piątek, 10 sierpnia 2007

Schab wieprzowy w piwie


To jest bardzo tanie, niezbyt efektowne, ale za to smaczne danie. Po prostu: polski obiad. To jedna z tych potraw, która wymaga kilku czynności na jednej patelni przez 15 min i później zostaje już tylko oczekiwanie aż reszta sama się zrobi przez godzinkę na wolnym ogniu.



Na 2 osoby:

- 3 plastry schabu wieprzowego
(nawet może być z kością)
- dużo cebuli: 4-5 główek
- 1 piwo 0,5l
(tanie, ale nie wysokoprocentowe)
- łyżka masła, łyżka mąki pszennej (może być też ziemniaczana), sól i dużo pieprzu

  1. Podsmażamy na rozgrzanym oleju na patelni osolone i oprószone pieprzem kotlety schabowe (nie rozbijać) - tak po około 4 minuty z każdej strony, niech się lekko zarumienią
    - wrzucamy do garnka

  2. Na pozostałym tłuszczu tej samej patelni podsmażamy pokrojoną w plastry cebulę - należy osolić no i oprószyć pieprzem (ja lubię dużo pieprzu), jak się zeszkli cebula (nie usmaży):
    - wrzucamy do garnka ze schabem

  3. Na tej samej patelni rozpuszczamy łyżkę masła i wlewamy piwo - jak się zagrzeje:
    - wlewamy do garnka ze schabem i cebulą

  4. Garnek ze schabem, cebulą i piwem przykrywamy przykrywką i pozostawiamy na ok. 1h - niech bulgocze
    trzeba co jakiś czas przemieszać
    mięso i powstały sos będą gotowe jak już mięso będzie się rozpadać
    cebula się częściowo rozgotuje i zagęści sos, jeśli jednak będzie dużo płynu, można zagęścić sos łyżką mąki po zmieszaniu jej z kilkoma łyżkami wody i wlaniu tego do sosu
bonus 1: można wrzucić do garnka kilka suszonych, jesiennych grzybów
bonus 2: jeśli zostanie sporo sosu - czystej esencji smaku, a mięso już zostanie całkowicie wchłonięte przez biesiadników, nie wolno tego zmarnować: dorzucamy ugotowany makaron i mamy kolejny obiad lub zakąskę dla gości

Bardzo proste i tanie danie.
Nie wymaga innych przypraw niż sól i pieprz, a to dzięki piwu, które nadaje potrawie specyficzny aromat.

Polecam dla osób z grupą krwi 0 i innych mięsożerców.





Jeśli jednak ktoś chciałby wprowadzić małe urozmaicenie, to polecam tymianek, który dla wieprzowiny jest ziołem - kluczem do poprawy smaku.





Jeśli pilnujemy naszego brzuszka, aby za mocno nie wychylił się zza spodni, powinniśmy przy tym daniu pomyśleć o zredukowaniu ilości ziemniaków. Zwłaszcza ziemniaczane puree nie jest tu wskazane, a jak już to chociaż z mlekiem a nie ze śmietaną. Węglowodany bowiem przysparzają nam najwięcej problemów i rzucają kłody w walce o smukłą sylwetkę, dlatego nie jedzmy późnych obiadów - do 17.00 - i mięso: TAK jak najbardziej, ale ziemniaki umiarkowanie.

5 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Spróbowałam - jest OK. Rzeczywiście niedroga potrawa no i łatwo się ją robi. Szeczgólnie to mi się podoba, że pasuje idalanie do ziemniaków a u mnie w domu zjada się ich mnustwo.
Mańka

Anonimowy pisze...

Lubie wszystko w piwie, z piwem i do piwa... także na to się piszę

Bobby pisze...

Szanowna Magdo, pragne wyrazic ubolewanie, ze dopiero dzis natrafilem na Twojego bloga. Wiem, moja wina. Niemniej jednak schab wypadl wspaniale. Osobom wrazliwym na posmak piwa polecalbym piwo slabsze niz 5%.

Bede ogromnie rad jesli bedziesz kontynuowac publikowanie przepisow, gdyz jeden z nich natchnal mnie dzisiaj nadwyraz smakowicie.

--
Dozgonnie wdzieczny,
Bobby

p.s.
Przydalby sie widoczny link do RSS (niezle nakombinowalem sie by zasubskrybowac bloga) oraz sjakas mini wyszukiwarka. Niemniej jednak i bez tego przepisy sa wspaniale. Wlasnie szukam czegos inspirujacego o kurczaku :)

magda pisze...

pozytywnie Bobby, dzięki

wedelka pisze...

Skorzystałam z przepisu. Wyszło bardzo smacznie :) Dziękuję za inspirację :) Pozdrawiam :)