To jest najprostsza na świece sałatka, która może służyć jako dodatkowa przystawka do obiadu dla znajomych. Jest tak łatwa w przygotowaniu, że aż żal postawić ją samotnie na stole.
Musimy tylko wcześniej wrzucić do piekarnika 1 lub 2 piersi z kurczaka - najlepiej takich ze skórką, to będą bardziej soczyste.
Potrzebujemy:
- 1 - 2 piersi z kurczaka upieczone
- łuskane pestki dyni (garść lub dwie)
- 1 główka sałaty
- natka pietruszki
- ocet (balsamiczny lub winny)
- 1 ogórek świeży
(niekoniecznie, zamiast ogórka można też wziąć inny rodzaj sałaty, np. radicchio żeby osiągnąć lepszą kolorystykę na talerzu)
- Piersi z kurczaka przed pieczeniem przyprawiamy solą, pieprzem no i możemy wetrzeć rozmaryn i sok z cytryny - czyli dwie przyprawy, które sprawiają, że smak kurczaka nie jest mdły. Kroimy w plastry jak ostygnie.
- Sos, który wytopił się z kurczaka posłuży nam jako sos do naszej sałatki - dodajemy tylko łyżkę octu balsamicznego lub winnego i gotowe.
[Lubię jeszcze dodawać do sałatek mieszanki przypraw Kamis do sałatek, naprawdę wzbogaca ona smak] - Sałatę i ogórek lub sałaty kroimy, rwiemy i wrzucamy do miski.
- Pestki dyni wrzucamy na suchą patelnię teflonową i podgrzewamy na spokojnym ogniu, aż zaczną strzelać - rumienimy je z różnych stron mieszając.
Tą sałatkę robi się tak szybko, że nie można tak po prostu zakończyć gotowania. Może by tak coś jeszcze, ale już nie z kurczaka...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz